Do Puszczy Białowieskiej wybierałem się już wielokrotnie, za każdym razem coś stawało mi na drodze. Raz była to choroba, raz załamanie pogody, innym razem cios finansowy. Kiedy na początku stycznia razem z Łukaszem zaplanowaliśmy wyjazd do Białowieży zastanawiałem się, co teraz stanie na przeszkodzie. Tym razem wszystko poszło jak należy i miałem niezwykłą przyjemność na własnej skórze poczuć dzikość Białowieskiego…