Jak wygląda proces adopcji zwierząt, jak przygotować się do adopcji oraz jakie wyzwania mogą napotkać osoby decydujące się na psa ze schroniska? Dziś o wszystkich aspektach adopcji psa ze schroniska rozmawiam z Dorotą Okrasą, rzeczniczką Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie.

  1. Jakie są najważniejsze rzeczy, które należy wziąć pod uwagę przed decyzją o adopcji psa?
  2. Jakie wymogi należy spełnić, żeby adoptować psa ze schroniska?
  3. Jak wygląda proces adopcji psa?
  4. Adopcja psa – jakie przeciwskazania pojawiają się najczęściej?
  5. Jakie są koszty adopcji psa?
  6. Czy adoptując psa nowy właściciel otrzymuje informacje o stanie jego zdrowia?
  7. Czy adoptując psa będę poinformowany o jego nawykach, które mogą okazać się uciążliwe?
  8. Wyprawka dla pieska – co kupić przed adopcją psa?
  9. Co dzieje się po tym, kiedy piesek wyląduje już w nowym domu?
  10. Jakie są obowiązki nowego opiekuna?
  11. Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez nowych właścicieli psów?
  12. Czy adoptując psa mogę zmienić mu imię?
  13. Wiele osób decydując się na psa bierze pod uwagę tylko szczeniaka, dlaczego warto rozważyć dorosłego psa ze schroniska?
  14. Czy pracownicy schroniska pomagają chętnym do adopcji wybrać odpowiedniego psa?
  15. Czy zdarzają się sytuacje, w których adoptowane psy wracają do schroniska? Z jakich powodów?
  16. Ile aktualnie psów czeka na adopcję w Lubelskim Schronisku?

Cześć Dorota. Bardzo się cieszę, że możemy porozmawiać na tak ważny temat. A skoro mamy rozmawiać o adopcji psów ze schroniska, zacznijmy od początku.

Jakie są najważniejsze rzeczy, które należy wziąć pod uwagę przed decyzją o adopcji psa?

Cześć Paweł. Bardzo mi miło, chętnie odpowiem na to pytanie. Kluczową rzeczą jest świadomość, że biorąc psa ze schroniska często wiążemy swój los z żywą istotą na bardzo długi czas, czyli nawet kilka/kilkanaście lat.. Należy pamiętać, że nie każdy pies jest taki sam, tj. czworonogi różnią się od siebie cechami charakteru, zachowaniem, potrzebami i bagażem doświadczeń. W naszym domu nie pojawi się ktoś kto mówi tym samym językiem co my, ale to po naszej stronie leży odpowiedzialność za zrozumienie po obu stronach. Czyli nauka języka komunikacji z przyszłym podopiecznym.

Ważna jest również kolejność w przystąpieniu do adopcji. Najpierw wiedza, akcesoria i wyposażenie, potem zwierzę. Przygotujmy się mentalnie i fizycznie na nowego członka rodziny. Określmy czas jaki możemy poświecić na opiekę nad psem, swój budżet i zdrowo wybiegnijmy w przyszłość, tak aby móc jak najlepiej przygotować się na zmianę naszej sytuacji życiowej.

Nie oczekujmy też psiej wdzięczności za przeprowadzkę. Każdy pies jest inny, każdy ma swoje doświadczenia, próg cierpliwości i zakres tolerancji na pewne sytuacje. Pamiętajmy, że problemy związane z zachowaniem psa mogą się pojawić, ale nie muszą. Zawsze bierzmy jednak pod uwagę fakt, że to co przekażą nam pracownicy schroniska na temat behawioru psa, to mała część jego możliwości. W końcu  warunki, do których jest przyzwyczajony w  schronisku, są inne od tych jakie zastanie w nowym domu.

Jakie wymogi należy spełnić, żeby adoptować psa ze schroniska?

Adopcja psa nie jest procesem specjalnie skomplikowanym, o adopcję ubiegać się może każda osoba pełnoletnia, która jest w stanie zapewnić mu należytą opiekę. Natomiast do każdej adopcji podchodzimy indywidualnie, biorąc w pierwszej kolejności pod uwagę dobro czworonoga. Zatem wymogi formalne, potrzebne do zrealizowania procesu adopcyjnego są jedynie jego częścią. Przed przyjazdem na pewno warto dokładnie określić swoje oczekiwania względem psa.

Jak wygląda proces adopcji psa?

Pierwszym krokiem jest wizyta w schronisku i poznanie  zwierząt. Następny, to rozmowa z opiekunami wybranego psa, pracownikami schroniska, wolontariuszami, jeśli zachodzi potrzeba z zoopsychologiem. Niemożliwa jest adopcja psa dla osoby trzeciej. Potencjalny opiekun musi pojawić się osobiście i samodzielnie ocenić, czy pies jest odpowiedni z punktu widzenia wielkości, usposobienia czy charakteru.  Zwierzę to nie produkt. Nie można złożyć na niego reklamacji lub zwrócić, zatem nie powinien być traktowany jako prezent.

Kolejnym etapem jest zapoznanie się i spędzenie czasu z wybranym psem. Polega to na wspólnym wyjściu na na spacer, wybieg i poznanie po prostu siebie nawzajem. Dobrą praktyką przed zabraniem psa do domu jest odbycie kilku wizyt zapoznawczych, a w niektórych przypadkach jest to wręcz konieczne.

Po stronie schroniska leży również ocena czy konkretny pies odnajdzie się w „czyichś rękach, czy warunkach”. Jeśli nie ma przeciwwskazań, końcowym etapem procesu adopcyjnego są formalności, podpisanie umowy adopcyjnej oraz kart rejestracji chipu.

Adopcja psa – jakie przeciwskazania pojawiają się najczęściej?

Najczęstszym przeciwwskazaniem do adopcji jest trudny charakter psa. Niestety zwierzęta, które trafiają do nas z ulicy, nierzadko są po traumatycznych przejściach. Do takich przypadków staramy się dobrać opiekuna, który potrafi pracować z czworonogami, mającymi za sobą bardzo trudne doświadczenia. Kolejnym przeciwwskazaniem do adopcji są warunki mieszkaniowe. Często zdarza się, że ludzie chcą adoptować małego psiaka z krótką sierścią do domu z ogrodem, ale chcieliby, aby mieszkał w budzie na co my w żadnym wypadku nie możemy się zgodzić. Przed ostatecznym wyborem psa należy również wziąć pod uwagę jego sytuację zdrowotną, ponieważ niektóre zwierzaki są po zabiegach chirurgicznych lub w starszym wieku i nie mogą zamieszkać w bloku na załóżmy 3 piętrze, bez windy.

Jakie są koszty adopcji psa?

Sama adopcja psa jest bezpłatna. Jeśli ktoś czuje potrzebę, może zostawić darowiznę rzeczową czy pieniężną. Natomiast sama opieka nad psem może okazać się kosztowna. Karma, profilaktyka, leczenie w miarę potrzeb, to wszystko kosztuje i należy być tego świadomym przed podjęciem decyzji o adopcji.

W kontekście kosztów, warto rozważyć ubezpieczenie psa. Niestety NFZ dla zwierząt nie istnieje (śmiech), zatem rozsądną rzeczą jest podjąć działania prewencyjne i ubezpieczyć zwierzaka. Dobre oferty ubezpieczenia psa , jak np. w Generali,  pozwalają diametralnie zmniejszyć koszty opieki weterynaryjnej   Pies to przyjaciel na wiele lat, więc nie ma się co oszukiwać, koszty weterynaryjne na pewno będą się pojawiać. Ubezpieczenie pozwala rozłożyć te koszty, a przy okazji sporo zaoszczędzić.

Czy adoptując psa nowy właściciel otrzymuje informacje o stanie jego zdrowia?

Przed adopcją przeprowadzamy rozmowy na temat kondycji i stanu zdrowia zwierzęcia. Niektóre, z racji wieku posiadają przypadłości wieku starczego, bądź są obarczone chorobą przewlekłą. W przypadku zdrowych psów edukujemy przyszłych właścicieli w zakresie badań profilaktycznych oraz szczepień. Oczywiście to przyszły opiekun dokona wyboru gabinetu weterynaryjnego i lekarza, który będzie prowadził jego podopiecznego. Ze swojej strony możemy jednak podpowiedzieć rozwiązania, które zminimalizują koszty, bez uszczerbku na jakości usług jak np. ubezpieczenie pupila (pamiętajcie, że ubezpieczenie może nie pokryć wszystkich przypadków, zapoznajcie się ze szczegółami podczas wyboru ubezpieczenia).

Czy adoptując psa będę poinformowany o jego nawykach, które mogą okazać się uciążliwe? Np. gryzienie butów, agresja wobec innych zwierząt?

Staramy się przekazać jak najwięcej informacji dotyczących zachowania naszego podopiecznego. Natomiast mamy wąski zakres obserwacji, gdyż warunki panujące w schronisku są z goła odmienne od tych domowych. To jedna kwestia.

Nie znamy też przeszłości zwierząt, które do nas trafiają. Niektóre są łapane w lesie, inne na ulicy, czy parkingu pod marketem. Nie wiemy w jakich warunkach żyły ani z jaką grupą wiekową miały kontakt. Nie znamy więc stosunku do osób starszych, płci, czy dzieci. Nie mamy możliwości sprawdzenia, jak dane zwierzę reaguje na kontakt z różnymi ludźmi.

Natomiast większość problemów z zachowaniem, które mogą się pojawić można rozwiązać. Na pewno rad udzieli zoopsycholog, który od lat współpracuje z naszym schroniskiem i pomaga w każdej kryzysowej sytuacji. Pamiętajmy, że w większości problem dotyczy obu stron, który wynika z niezrozumienia. A pogryzione buty, to najczęściej nie złośliwość, a nuda i chęć zwrócenia uwagi na siebie.

Wyprawka dla pieska – co kupić przed adopcją psa?

Podstawą są miski, smycz lub szelki, obroża, zabawki, karma dobrana do wieku i aktywności psa.  Przydatne będą także  zgrzebła, lub jak kto woli szczotki. Nawet w przypadku psa z krótką sierścią niezwykle istotne jest wyczesywanie zalegającego, martwego włosia.

Co dzieje się po tym, kiedy piesek wyląduje już w nowym domu?

Przede wszystkim nie powinniśmy traktować psa, jak małego skrzywdzonego dziecka. Czułość oczywiście jest wskazana, ale przede wszystkim empatia. Reagujmy na potrzeby psa, ale też określmy zasady panujące w domu. Pies jest z natury zwierzęciem stadnym i naturalnie zechce nam przewodzić i wyznaczyć nurt. Wzięcie steru jest po naszej stronie.

Ważny jest również czas, nabycie nowych nawyków może potrwać, może też być okupione wspomnianymi pogryzionymi kapciami. Pamiętajmy też, że pies nie został stworzony, aby dostarczać nam przyjemności. Ma prawo do odpoczynku lub braku ochoty na zabawę. Powinniśmy dążyć do relacji, w których obie strony wzajemnie realizują swoje potrzeby.

Jakie są obowiązki nowego opiekuna?

Obowiązkiem nowego opiekuna jest holistyczne zadbanie o zwierzę. Począwszy od podstawowych spraw jak spacery, po opiekę medyczną i zaspokojenie potrzeb psychosensorycznych. Jest to również sprawowanie dozoru nad nim, w żadnej gminie pies nie może przebywać poza posesją właściciela bez jego obecności. Pomijając bezpieczeństwo samego psa, stanowi on zagrożenie w ruchu drogowym, jak i dla innych zwierząt. Jest to kolejny argument, aby rozważyć ubezpieczenie psa, w którym możemy być chronieni przed ewentualnymi kosztami szkód, jakie nasz psiak może wyrządzić osobom trzecim.

Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez nowych właścicieli psów?

Rutyna i ignorancja. Większość osób biorących psa ze schroniska zakłada, że sam fakt adopcji sprawi ogromną wdzięczność po stronie czworonoga. Natomiast większość psów żyje na zasadzie tu i teraz. Poza oczywiście nabytymi nawykami, od nas samych zależy, jaki nasz pies będzie. Np. jeżeli część domowników pozwala psu na przebywanie na kanapie, a część jest przeciwna, wprowadzamy chaos w głowie psa i może dojść do sytuacji konfliktowych.

Ogromnym błędem jest mylne czytanie komunikatów jakie daje pies swoim ciałem, albo nieczytanie ich wcale. Merdanie ogonem, odwracanie głowy, dyszenie, tulenie uszu. Nawet nieodpowiednie głaskanie ma wpływ na komfort psa. Nawykliśmy go głaskać po głowie, jakby inne części psa w ogóle nie istniały. Jeśli wykonamy taki gest sobie, albo komuś znajomemu zobaczymy jakie jest to nieprzyjemne, a w języku psa jest to jeden z komunikatów dotyczących aktu dominacji.

Wbrew pozorom, wzięcie urlopu na czas adaptacji czworonoga i dotrzymanie mu towarzystwa w pierwszych dniach w nowym domu może być błędem. To jest pierwszy krok do lęku separacyjnego. Nasz pies w momencie kiedy będziemy musieli wrócić do pracy i zostanie sam, nie zrozumie dlaczego tak się dzieje. Mogą wówczas pojawić się problemy z niszczeniem przedmiotów, uporczywym wyciem i szczekaniem.

Pamiętajmy też, że każdy pies jest inny i do wypracowania komitywy potrzeba czasu.

Czy adoptując psa mogę zmienić mu imię?

Nie mamy nic przeciwko. To inicjatywa pracowników, aby nadawać zwierzętom ze schroniska imiona. Po to aby nie widniały jako pusty numer. To symbol. Często pomimo imienia w kartotece do zwierzaka zwracamy się w swój ulubiony sposób np. Pan Stópka, Wrzaskun albo Miłunia. Zatem rzadko słyszą imiona pod którymi widnieją i nie ma sprzeciwu do zmian. Nowy początek, nowe imię.

Wiele osób decydując się na psa bierze pod uwagę tylko szczeniaka, dlaczego warto rozważyć dorosłego psa ze schroniska?

Zakładamy, że szczenię będzie nam łatwo podporządkować i nauczyć wielu rzeczy. Stąd oczywiście większe zainteresowanie szczeniętami. Zawsze zadaję wtedy pytanie: A czego Pan/Pani chce nauczyć psa? To proste pytanie w większości przypadków budzi konsternację. Chyba bardziej chodzi o czas zbudowania przywiązania, bo zdolność uczenia się, zwierzęta posiadają w każdym wieku. No i kogo nie urzeka słodka, puchata, kulka? Sama jednak zdecydowałabym się na adopcję dorosłego psa. Etap nauki czystości i świata za pomocą pyska mamy już za sobą. Szczenięta tak jak dzieci również uczą się dotykiem, z tą różnicą, że dzieci używają rączek, a szczeniaczki pyszczków.

W każdym podrostku drzemie pewien potencjał, który objawia się z wiekiem. W przypadku psa dorosłego mamy „karty na stole”, wiemy mniej więcej z jakimi problemami będziemy się mierzyć i co mamy do wypracowania. W świecie zwierząt unika się sformułowania charakter, bo to świadczyłoby o osobowości. Natomiast nie zmienia to faktu, że każdy pies jest inny.

Czy pracownicy schroniska pomagają chętnym do adopcji wybrać odpowiedniego psa? W jaki sposób się to odbywa?

To trudne pytanie i zależy jak na nie spojrzeć. Jesteśmy tam przede wszystkim dla zwierząt i to na nas ciąży odpowiedzialność za ich dalsze losy. Z całą pewnością schronisko nie jest sklepem, w którym można sobie po prostu wybrać psa i poprosić o zapakowanie, bo i takie sytuacje się zdarzały.

Staramy się, aby z adopcji były zadowolone obie strony, pies i człowiek. Jeśli pomimo chęci człowieka widzimy, że adopcja psa, to niedobry pomysł, to po prostu jej odmawiamy, oczywiście podając przyczyny. Często wspólnie udaje się wtedy znaleźć innego psa, który odnajdzie się w domu osoby zainteresowanej. Z większością domów adopcyjnych mamy stały kontakt.

Czy zdarzają się sytuacje, w których adoptowane psy wracają do schroniska? Z jakich powodów?

To są przypadki marginalne. Staramy się wydawać zwierzęta do domów, które są najbardziej świadome obowiązków i usposobienia zwierzaka. Jeśli pies wraca, to czasem powodem jest poważna choroba nowego opiekuna, czasem śmierć, a czasem niestety podejście do adopcji na zasadzie „jakoś to będzie”. Niby każdy rozumie, że pies czy kot to nie buty, które można reklamować czy zwracać do sklepu, ale czasem to co w teorii proste, w praktyce wygląda inaczej.

Ile aktualnie psów czeka na adopcję w Lubelskim Schronisku?

Obecnie w lubelskim schronisku na adopcję oczekuje 128 psów. Wszystkie kiedyś były czyjeś i mamy nadzieję, jeszcze kiedyś będą czyjeś.

Podziękowania

Dorota, bardzo dziękuje za poświęcony czas i możliwość odwiedzin Waszych podopiecznych. Sam niestety nie posiadam warunków do adopcji, ale mam szczerą nadzieję, że nasz wywiad kogoś zachęci do przygarnięcia nowego członka rodziny.

Nasz wywiad ma sponsora, którym jest firma Generali posiadająca w swojej ofercie ubezpieczanie psa.

ZACHĘCAMY DO ODWIEDZENIASCHRONISKA, DATKÓW i OCZYWIŚCIE ADOPCJI PODOPIECZNYCH, W SCHRONISKU ZNAJDZIECIE NIE TYLKO PSY, ALE TEŻ KOTY I ZWIERZĘTA EGZOTYCZNE

Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie
ul. Metalurgiczna 5 Lublin
tel. 81-466-26-42
poczta@schronisko-zwierzaki.lublin.pl

https://www.schronisko-zwierzaki.lublin.pl/

Zobacz także inne artykuły o zwierzętach domowych:

Oceń treść
[Głosów: 8 Średnia ocena: 5]