Ekwipunek biwakowy to sprzęt, który przy odpowiedniej konserwacji i przechowywaniu może posłużyć nam nawet wiele lat. W dzisiejszym artykule poruszam temat najczęstszych problemów z przechowywaniem i konserwacją ekwipunku i odzieży outdoorowej. Dowiesz się z niego, dlaczego konserwacja ekwipunku biwakowego jest ważna, jak pozbyć się zapachów z ubrań oraz jak przechowywać swoje wyposażenie, aby długo pozostało sprawne i gotowe do użycia w każdej chwili.

Dlaczego konserwacja ekwipunku biwakowego jest ważna?

Każdy turysta wie, że dedykowany wyposażenie turystyczne dobrej jakości potrafi być drogi. A jeśli ma też być lekki to i bardzo drogi. Dlatego jedną z najważniejszych cech wyposażenia turystycznego jest jego trwałość. Sam kierowany motto „biednych nie stać na tanie rzeczy” często wyposażam się w droższy, licząc na dłuższą żywotność. Ale niezależnie od jakości sprzętu i kwoty, jaką za niego nie zapłacimy nie ma co liczyć na długi żywot wyposażenia jeśli używamy go w niewłaściwy sposób, nie dbamy o niego i nie przykładamy wagi do jego konserwacji i przechowywania.

O właściwym używaniu sprzętu każdy powinien się wyedukować indywidualnie pod własny ekwipunek biwakowy. Natomiast o tym jak konserwować i czyścić swój ekwipunek biwakowy mogą trochę poopowiadać.

Przedłużenie żywotności sprzętu

Przypomnij sobie ile razy po powrocie z wycieczki lub biwaku rzuciłeś plecak w kąt i zapomniałeś o nim na kilka dni albo, co gorsza, do następnej wyprawy. Jest to pierwszy i najważniejszy błąd, który może okazać się bardzo kosztowny. Jeśli w plecaku, któryś z elementów pozostanie wilgotny, w najlepszym wypadku wnętrze zaśmierdnie. W najgorszym niedostatecznie wysuszony ekwipunek turystyczny pokryj się pleśnią. Nieodpowiednio wyczyszczone elementy mogą również stracić swoje właściwości.

Aby wydłużyć żywotność ekwipunku biwakowego, należy o niego odpowiednio dbać i przechowywać. A w tym kontekście należy pamiętać, że najgorszym wrogiem Twojego wyposażenia jest wilgoć. Pleśń, rdza, stęchlizna i smród. Wszystko to może spowodować odrobina wilgoci w zamkniętym i pozostawionym niewypakowanym plecaku wyprawowym. Nie ma zatem znaczenia czy za swój ekwipunek zapłaciłeś grosze, czy małą fortunę, zardzewiały nóż, spleśniały śpiwór czy stęchła bielizna termoaktywna, nie nadadzą się do użytku kolejny raz.

A o tym jak czyścić plecaki turystyczne przeczytasz tutaj – Jak wyprać plecak?

Komfort użytkowania i higiena

Zachowanie sprzętu w odpowiednim stanie wpływa nie tylko na jego wydajności i użyteczność, ale również na komfort użytkowania i higienę, szczególnie gdy mowa o odzieży. Sprzęt bez odpowiedniej impregnacji i konserwacji może tracić swoje właściwości. Nóż bez ostrzenia w końcu się stępi, śpiwór bez wietrzenia będzie zalatywał trupem, a buty bez impregnacji przesiąkną od byle rosy. A za błędy popełnione w domu bardzo często przychodzi zapłacić w terenie. O tym, że zapomniałem odnowić powłokę wodoodporną na butach przypominam sobie najczęściej kiedy poczuję nieprzyjemną wilgoć na skarpecie.

Ważne więc żeby po każdym użyciu doprowadzić swój ekwipunek biwakowy do ładu. Wszystko wysuszyć, wyczyścić i w odpowiedni sposób przechować aż do następnego użycia. Dzięki temu Twój sprzęt nawet jeśli nie kosztował majątku, będzie mógł posłużyć Ci dłużej i inwestycja w ekwipunek będzie procentowała przez długie lata.

Jak przechowywać wyposażenie turystyczne po zakończeniu sezonu?

Sprzęt sezonowy po zakończeniu okresu, w którym jest najbardziej przydatny, zawsze czyszczę po ostatni użyciu i przygotowuje go w taki sposób, aby za rok w sezonie był od razu gotowy do użycia. Następnie na czas kiedy na pewno nie będę z niego korzystał, ląduje on w piwnicy. Z piwnicy natomiast wyciągam wówczas ekwipunek bardziej odpowiedni do spodziewanych warunków atmosferycznych w następnych miesiącach. Zimą sprzęt letni leży więc w pudle w piwnicy, a cieplejsze ubrania, śpiwory i materace lądują w szafie, a kiedy nastaje wiosna, cały ekwipunek biwakowy odpowiednio wyczyszczony i wysuszony zamienia się miejscami.

Odpowiednie warunki przechowywania

Generalnie staram się przechowywać swój ekwipunek biwakowy w oryginalnych pokrowcach dostarczonych przez producenta. Śpiwory, materace, hamaki, podpinki suche i przewietrzone lądują w swoich workach kompresyjnych. Te następnie zamykam w kartonowym pudełku, które stanowi dodatkowe zabezpieczanie przed kurzem. Pudło wkładam do starej szafy w piwnicy, w której nie mam wilgoci. W taki sposób moje wyposażenie turystyczne czeka na kolejny sezon, kiedy po nie sięgnę.

Więc to o czym powinieneś pamiętać, to aby swoje sprzęty przechowywać w suchym miejscu, bez dostępu kurzu. Najlepiej wszystko zorganizowane w jakiś spójny sposób i w miarę możliwości w jednym miejscu, abyś za rok nie zachodził w głowę, gdzie podziała się połowa sprzętu.

Konserwacja odzieży outdoorowej

Bardzo ważnym elementem konserwacji odzieży jest odpowiednie pranie, suszenie i impregnacja odzieży turystycznej. Jeśli do biwakowania używasz dedykowanej odzieży, to najczęściej zastosowane w niej materiały mają jakieś specjalne właściwości. Np. w spodniach outdorowych pod kolanami często wszywany jest miękki elastyczny materiał, a w butach instalowana jest specjalna wodoszczelna membrana. Aby zachować właściwości tych materiałów, kluczowe jest, aby dbać o tę odzież zgodnie ze wskazówkami producenta.

Zawsze więc sprawdzaj, w jaki sposób można prać Twoją odzież, stosując się do wytycznych na metce, unikniesz nieprzyjemnych niespodzianek, zdejmując swoje ciuchy ze sznura na pranie. Na rynku jest wiele środków czystości do odzieży z membraną, polecam z nich korzystać, ponieważ znacząco zwiększają one wytrzymałość wodoszczelnej powłoki.

Impregnacja odzieży turystycznej – dlaczego jest ważna?

Poza praniem w odpowiedniej temperaturze i przy użyciu adekwatnych środków czystości niezwykle ważne jest także zabezpieczenie czystej już odzieży przed następnym użyciem. Impregnacja. Ja zazwyczaj biorę się za nią od razu po upraniu i wysuszeniu swojej odzieży oraz wyczyszczeniu butów. Na czysty i suchy materiał nakładam warstwę środka impregnującego. Na buty zazwyczaj nakładam odpowiedni wosk, następnie zdejmuje jego nadmiar i po przeschnięciu wycieram ściereczką. Do ciuchów najczęściej stosuje impregnaty w sprayu.

Taki prosty i naprawdę niezajmujący wiele czasu zabieg znacznie wydłuża żywotność odzieży i obuwia. Zastosowane materiały utrzymują swoje izolacyjne właściwości, a dzięki temu, że robię to od razu, mój ekwipunek biwakowy jest od razu gotowy do kolejnego użycia. Warstwa impregnująca pozostaje na ciuchach i butach, dopóki się jej fizycznie nie zetrze, więc w szafie nic jej nie grozi. W taki sposób zabezpieczone buty i ubrania mogą czekać do kolejnej wyprawy w teren.

Usuwanie zapachu z ubrań po biwaku

Kolejnym częstym u mnie problemem z ubraniami, w których biwakuje, jest ich zapach. Na wycieczkach terenowych jest więcej niż wiele okazji do spocenia się. I nawet stosując się do zasady ubioru na cebulkę – o której pisałem w artykule – Kurtka puchowa – najlepszy przyjaciel na jesienną wędrówkę i biwak – garderoba najbliżej ciała często zwyczajnie śmierdzi potem. Na ten problem zazwyczaj wystarczy solidne pranie.

Niestety pot to nie jedyny przykry zapach, który ciągnie się za moimi ubraniami biwakowymi. Kiedy wracam z wyprawy, podczas której obozowałem z rozpalonym ogniskiem zaczadzone elementy ubioru i ekwipunku śmierdzą dymem. Zapach ten niestety nie poddaje się tak łatwo praniu, szczególnie że części z ubrań nie mogę prać w wysokich temperaturach z uwagi na ograniczenia wynikające z zastosowanych materiałów np. membrana. Na pomysł jak uporać się z tym problemem wpadła moja żona.

Parownica Braun – szybkie i skuteczne odświeżanie ubrań

Jakiś czas temu kupiliśmy parownicę Braun QuickStyle7 GS7077, której żona używa jej do szybkiego odświeżenia garderoby. Gdzieś na TikTok widziała rolkę, że mocny strumień pary skierowany od wewnątrz do zewnątrz ubrania skutecznie niweluje nieprzyjemne zapachy. Sprawdziliśmy to na moich ubraniach biwakowych i faktycznie sprawdziło się świetnie. Parownica Brauna jest do tego świetna, ponieważ ma zastosowaną technologię FastSteam, dzięki której stale generuje mocny strumień pary, który docelowo ma niwelować zagniecenia, ale dla mnie ważniejsze jest, że razem z parą znika nieprzyjemny zapach dymu.

Parownica Braun nagrzewa się niezwykle szybko, cały zabieg trwa ledwie kilka minut, a brak silnych zapachów jest dla mnie super istotny. Wychodząc na fotografowanie ssaków, bardzo zależy mi na tym, aby zwierzęta, które zamierzam fotografować, nie mogły mnie zwęszyć z kilkuset metrów.

Jak dbać o śpiwór?

To, co może zabić twój śpiwór to wspomniana już wilgoć. A scenariuszy, w których śpiwór łapie wodę, jest naprawdę dużo, od przemiękniętego na deszczu plecaka, przez wilgoć z kondensacji w namiocie, aż po wilgoć z wydychanego powietrza kiedy ulegniesz pokusie zakryć nocą twarz. Zwinięty pośpiesznie na obozie śpiwór, który na wiele dni zostanie zamknięty w worku kompresyjnym, może zwyczajnie spleśnieć i jedyne, do czego będzie się nadawał to wyrzucenie.

Dlatego jeśli warunki na to pozwalają, staram się wysuszyć śpiwór jeszcze w terenie, zazwyczaj podczas zwijania reszty obozu. Jeśli pogoda jest dobra, śpiwór przekręcam na lewą stronę i wywieszam na zewnątrz, aby wysechł w czasie, w którym porządkuje resztę ekwipunku biwakowego. Przekręcenie na lewą stronę jest tutaj bardzo dużym ułatwieniem, wilgoć i ewentualne zapachy znajdują się wewnątrz śpiwora, więc taki prosty zabieg bardzo przyśpiesza odświeżenie materiału.

Konserwacja śpiworów – pranie, czyszczenie, przechowywanie

Po powrocie do domu zazwyczaj robię śpiworom jeszcze jedną sesję suszenia na wieszaku. Przewieszam je przez wieszak, worek kompresyjny przekręcam na lewą stronę, żeby troki i paski się nie plątały i wieszam w szafie nawet na kilka dni.

Niektóre poradniki zalecają właśnie taki sposób przechowywania śpiwora, ja jednak go odradzam. W niektórych modelach przechowywanie śpiwora przez dłuższy czas w pozycji pionowej może źle się skończyć. Wypełnienie wewnątrz śpiwora może pod wpływem grawitacji zsunąć się w dół, przez co będzie nierównomiernie rozłożone i parametry izolacyjne Twojego sprzętu mogą się pogorszyć. Po wysuszeniu śpiwora najlepiej zwinąć go i spakować w worek kompresyjny tak, aby przed następną wyprawą w teren był od razu gotowy do spakowania.

Pranie śpiwora

Najlepiej unikać sytuacji, w której śpiwór będzie tak brudny, że trzeba go wyprać. Jeśli na materiale pojawią się plamy i zabrudzenia oceń czy faktycznie potrzebne będzie pranie. Być może wystarczy wyczyścić miejscowe zabrudzenie mokrą szmatką. Jeśli śpiwór ubrudził się tylko nieznacznie, wyczyść miejsca brudne, następnie wytrzep, wywietrz i wysusz śpiwór. Pranie całego śpiwora jest dość ryzykowne. Podczas prania wypełnienie może się zbić w kulki i poprzesuwać wewnątrz materiału. Do tego suszenie przemoczonego śpiwora może trwać bardzo długo, a jeśli źle ocenisz czas potrzebny do całkowitego wysuszenia i spakujesz go zbyt szybko, nie pozbywając się całej wilgoci, ryzykujesz całkowitym zniszczeniem swojego sprzętu.

Jeśli już jest to konieczne i Twój śpiwór wymaga gruntownego prania, pod żadnym pozorem nie pierz śpiwora w pralce automatycznej. Wirowanie będzie dla wypełnienia niszczycielskie. Śpiwór wypierz ręcznie w misce lub wannie, w wodzie o temperaturze około 40 stopni używając do tego specjalistycznego detergentu do czyszczenia śpiworów.

Kilka zasad w punktach:

  • nie pierz śpiwora w pralce
  • nie używaj proszku do prania, płynu do płukania, ani zmiękczacza
  • nie wykręcaj, ani nie wycieraj materiału, ręczne ugniatanie w ciepłej wodzie powinno wystarczyć
  • nie wyżymaj śpiwora, rozwieś go najlepiej na zewnątrz na wietrze i pozostaw do całkowitego wysuszenia

Ewentualnie jeśli kupiłeś drogi puchowy śpiwór, rozważ skorzystanie ze specjalistycznej pralni.

Konserwacja sprzętu kuchennego po biwaku

Sprzęt kuchenny nie wymaga aż takiej dbałości co śpiwór, ale również warto o niego odpowiednio zadbać. Są dwa sposoby, na to, aby zachować swój kuchenny ekwipunek biwakowy w dobrej kondycji.

Po pierwsze po gotowaniu w terenie zawsze spróbuj przynajmniej powierzchownie oczyścić wszelkie kubki, garnki i sztućce. Nie muszą one lśnić czystością, wystarczy usunąć zgromadzone resztki, tłuszcz i ewentualną sadzę, jeśli gotowałeś na ognisku. Nie czekaj z myciem sprzętu kuchennego aż do powrotu do domu, zaschnięte resztki mogą być dużo trudniejsze do usunięcia. W teren najlepiej zabrać ze sobą kawałek gąbeczki lub ściereczki z mikrofibry (ważą tyle co nic, a potrafią być bardzo przydatne), jeśli będziesz miał przy sobie taki kawałek materiału, do zebrania największych zabrudzeń najczęściej wystarczy Ci odrobina wody. Jeśli nie masz przy sobie nic takiego, spróbuj użyć suchych liści, traw czy mchu. Chodzi głównie o to, aby pozbyć się największych zabrudzeń, które później może być ciężko usunąć.

Kolejną zasadą, dotyczącą głównie sprzętu używanego nad ogniskiem jest transportowanie go w pokrowcach. Ogień na pewno osmoli Twoje garnki, a jeśli w ognisku paliłeś drewnem sosnowym, sadza może być mega trudna do usunięcia. Zatem po skończonym biwaku zbierz tyle tej sadzy, ile jesteś w stanie, a następnie spakuj naczynia w pokrowiec, aby nie pobrudziły one innego ekwipunku w plecaku. W domu możesz dokończyć szorowanie w gorącej wodzie i z użyciem detergentu, a pokrowiec najzwyczajniej w świecie wyprać.

Dobrym zwyczajem jest również zadbanie o nóż, szczególnie jest wykonany jest ze stali węglowej. Lekki szlif ostrza, umycie i gruntowne wysuszenie sprawi, że nóż będzie ostry i posłuży nam na wielu kolejnych biwakach.

Podsumowanie: Dbaj o swój sprzęt – przedłuż jego żywotność

Zwrotem z inwestycji w ekwipunek biwakowy są przede wszystkim wspaniałe wspomnienia niesamowitych wycieczek terenowych. Aby zmaksymalizować efekty, a zminimalizować koszty naucz się odpowiednio dbać o swój ekwipunek biwakowy. Na wszystko są sposoby, czasami prostsze niż Ci się wydaje, czasami nieoczywiste. Sam bym nie wpadł na pomysł użycia parownicy, której normalnie używa się do prasowania, do usunięcia zapachów z ciuchów biwakowych. Jeśli poświęcisz trochę czasu na zadbanie o swój ekwipunek biwakowy, ten posłuży Ci dużo dłużej. A dbałość o sprzęt dodatkowo może uchronić Cię przed awarią w terenie, która całkowicie popsuje wycieczkę.

Jeśli i Ty masz sprawdzone patenty na konserwacje sprzętu, napisz w komentarzu. W tym artykule poruszyłem tylko czubek ogromnej góry lodowej. Każdy rodzaj sprzętu wymaga innego podejścia i sposobów konserwacji. Na pewno jest tutaj wiele pola do rozszerzenia wiedzy na ten temat.

Oceń treść
[Głosów: 7 Średnia ocena: 5]